ZOZZ header

LTF 8860 ad7c86c8 855x590W sobotę 13 stycznia środowisko żeglarskie spotkało się w Narodowym Centrum Żeglarstwa AWFiS w Górkach Zachodnich na Konwencie Okręgowych Związków Żeglarskich i Stowarzyszeń Konkurencji Priorytetowych. Było to ciekawe i mamy nadzieję, że owocne spotkanie. Omawiano na nim sprawy związane z upowszechnianiem i rozwojem żeglarstwa, bieżącymi trudnościami oraz strategią działania Polskiego Związku Żeglarskiego we współpracy z okręgowymi związkami żeglarskimi.

W Gdańsku pojawiło się kilkadziesiąt osób, przyjechali przedstawiciele prawie wszystkich okręgowych związków żeglarskich w Polsce, a także osoby reprezentujące najważniejsze klasy żeglarskie i członkowie zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego. Konwent rozpoczął prezes PZŻ, Tomasz Chamera, witając wszystkich zgromadzonych na sali gości i przedstawiając strategię działań Polskiego Związku Żeglarskiego na lata 2018-2021, podkreślając przy tym jak ważne dla niego jest zdanie poszczególnych związków. Na początku spotkania minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego na początku stycznia tego roku Andrzeja Borowego oraz żeglarzy, którzy w minionym roku odeszli na wieczną wachtę.

- Chcemy państwa wysłuchać, bo ważne jest dla nas, żeby kurs na rozwój żeglarstwa był nie tylko właściwy pod kątem indywidualnych pomysłów, czy to w osobie prezesa czy też członków zarządu, ale przede wszystkim żeby było to odzwierciedlenie rzeczywistych potrzeb i kierunku działań całego naszego żeglarstwa. Misją Polskiego Związku Żeglarskiego ma być to, że jesteśmy organizacją coraz bardziej istotną dla środowisk żeglarskich i która jest postrzegana jako reprezentant wobec wszystkich rodzajów działań, związanych z rozwojem i promocją naszego żeglarstwa - powiedział Tomasz Chamera.

W wizji prezesa Polski Związek Żeglarski ma być organizacją, która będzie działała profesjonalnie i skutecznie oraz będzie aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym. Najważniejszymi założeniami najbliższej działalności PZŻ są usprawnienie zarządzania związkiem i poprawa jego wizerunku w Polsce, powiększenie liczby żeglarzy i zasięgu działalności oraz uczynienie z PZŻ nowoczesnej organizacji o europejskich ambicjach.

Natomiast do głównych celów PZŻ należeć mają uporządkowanie spraw szkoleniowych, promocja oraz wychowanie żeglarskie dzieci i młodzieży, aktywizacja i rozwinięcie żeglarstwa morskiego, dalszy rozwój żeglarstwa regatowego, pielęgnowanie wielkich tradycji polskiego żeglarstwa, zapewnienie dobrej współpracy z sektorem publicznym oraz biznesem, a także dedykowane programy dla żeglarzy amatorów.

Po wprowadzeniu wszyscy zostali podzieleni na pięć grup, aby zarząd PZŻ i przedstawiciele okręgowych związków żeglarskich mogli skonfrontować wspólne pomysły i potrzeby, rozmawiając w obszarach: sport, żeglarstwo morskie, żeglarstwo śródlądowe, szkolenie i upowszechniania żeglarstwa oraz majątek. W każdej grupie rolę prowadzącego rozmowę pełnili członkowie zarządu, na co dzień zajmujący się danymi obszarami. Kiedy zakończyły się rozmowy w zamkniętych grupach, wszyscy ponownie spotkali się w jednej sali i nastąpiło podsumowanie wcześniejszych rozmów.

- Rozmawialiśmy przede wszystkim o żeglarstwie najmłodszych. Polski Związek Żeglarski skupia 95 procent swojej uwagi na kadrze narodowej, olimpijskiej i juniorskiej. Ale dla mnie osobiście najważniejsi są ci, którzy są jeszcze na swoim początkowym stadium pływania na wszystkich akwenach naszego kraju więc to oni stworzą kadrę młodzików i będą nas reprezentować za parę lat - powiedział wiceprezes ds. Sportu PZŻ Mateusz Kusznierewicz po rozmowie w grupie zajmującej się sportem. - Rozpatrujemy to czy kadry i programy młodzików powinny tworzyć się w Polskim Związku Żeglarskim czy w województwach. Po wielu rozmowach z zawodnikami, trenerami i okręgowymi związkami żeglarskimi doszliśmy do wniosku, że powinny one powędrować do województw. Ważne też są zasięgi poszczególnych klas i dopasowanie tych klas do wieku, żeby było to logiczne i naturalne, a nie zrobione na siłę - kontynuował mistrz olimpijski w klasie Finn z 1996 roku z Atlanty.

Następnie głos zabrał wiceprezes PZŻ ds. morskich, który jest również prezesem Pomorskiego Związku Żeglarskiego, Bogusław Witkowski. Przewodniczył on grupie omawiającej żeglarstwo morskie.

- Naszą dyskusję można podsumować w trzech punktach. Nikt od PZŻ nie oczekuje znacznego dofinansowania na zorganizowanie dużego rejsu czy remont jachtu. Bardziej potrzebna jest taka współpraca, które może pomóc w stworzeniu bazy informacyjnej o projektach, rejsach, możliwościach czarterowych. Następnie potrzebna jest współpraca przy organizacji poszczególnych projektów i pomoc przy działalności medialno-marketingowej. Kwestia synergii działań, może przełożyć się na kontakty z organizacjami zagranicznymi. Wtedy może powstać taka oferta, która pomoże żeglarzom - powiedział Bogusław Witkowski.

Jako trzeci głos zabrał wiceprezes ds. śródlądowych, Jarosław Bazylko, który reprezentował grupę ds. żeglarstwa śródlądowego.

- Powstaje w Polsce dużo przystani żeglarskich oraz marin i wygląda to czasem jakby nie były one budowane z głową, bo nie do końca spełniają później swoje pierwotne funkcje. Większa część naszej dyskusji poświęcona była ofercie, jaką chcielibyśmy zaproponować naszym potencjalnym partnerom finansowym lub samorządowym. Jako śródlądzie mamy ogromny zasięg terytorialny, bo OZŻ-ty znajdują się na terenie prawie całej Polski. Można zorganizować coś ogólnopolskiego i wtedy zaproponować sponsorowi ofertę, dzięki której będzie mógł zareklamować się na terenie całego kraju. Z drugiej strony można udać się do swoich ośrodków lokalnych i poprosić o promocję w ogólnopolskim programie. Można także zorganizować ogólnopolskie regaty dla zwycięzców lokalnych zawodów w poszczególnych okręgach żeglarskich - powiedział Jarosław Bazylko.

Grupie pracującej nad kwestiami szkoleń i upowszechniania żeglarstwa przewodziła wiceprezes ds. szkolenia Katarzyna Domańska. Tutaj zgłosiło się najwięcej chętnych, a jednym z pierwszych omawianych spraw były certyfikaty PZŻ i programy ich dotyczące. Innym tematem było promowanie żeglarstwa w mediach. Później poruszono sprawę zmiany przepisów państwowych, regulujących uprawianie żeglarstwa. Ciekawym pomysłem była także zmiana wzorów patentów, na których miałoby się pojawić imię i nazwisko egzaminatora. To miałoby wpłynąć na zwiększenie odpowiedzialności egzaminatorów na jakość egzaminów, a co za tym idzie, poziom kwalifikacji żeglarzy, a także na ukrócenie "rozdawnictwa" patentów. Następnym zagadnieniem była sprawa mariny w Trzebieży, która miałaby się stać bazą egzaminacyjną i szkoleniową dla OZŻ-ów, szczególnie dla tych ośrodków, które nie mają takiego zaplecza u siebie. Kolejnym podejmowanym tematem było usprawnienie elektronicznego systemu przeprowadzania egzaminów. Katarzyna Domańska poinformowała także o prowadzonych pracach nad zmianami systemu szkolenia instruktorskiego. Ustalono także termin narady szkoleniowej, która ma odbyć się w dniach 16-18 lutego.

Ostatnią osobą, która przedstawiła efekty wspólnych rozmów był skarbnik PZŻ Jacek Pietraszkiewicz. Mówił on oczywiście o sprawach związanych z budżetem i majątkiem. W tym obszarze omawiane były takie sprawy jak analiza struktury przychodów PZŻ i możliwości podziału przychodów z organizacji egzaminów żeglarskich oraz wydawania patentów żeglarskich pomiędzy PZŻ i OZŻ, opracowanie strategii wspierania działalności okręgowych związków żeglarskich, m.in. poprzez zawarcie umów na realizację zadań zleconych PZŻ przez administrację rządową oraz weryfikacja struktury organizacyjnej PZŻ-OZŻ w aspekcie podziału administracyjnego RP.

Następnie Prezes PZŻ przedstawił założenia i funkcjonowanie Ogólnopolskiego Programu Edukacji Żeglarskiej POLSAILING - flagowego programu realizowanego przez Polski Związek Żeglarski, który jest kontynuacją progresywnej współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz branżą biznesową. Program Polsailing jest świetnym narzędziem do upowszechniania i popularyzacji żeglarstwa, działań na rzecz lokalnych społeczności, rozwoju klubów, okręgowych związków żeglarskich, kadr instruktorskich i infrastruktury żeglarskiej. Jest on dedykowany do uczniów szkół podstawowych, bezpłatny dla uczestników, finansowany w 70% przez PZŻ i MSiT, w 30% z wkładu własnego partnera współpracującego przy realizacji programu tj. klub/OZŻ i lokalnego partnera - podmiot administracji samorządowej/. Dużym plusem tego programu jest to, że jest on także szansą na rozbudowę posiadanej floty sprzętowej.

To nie wszystkie tematy, które zostały poruszone na ogólnopolskim spotkaniu środowiska żeglarskiego. Omawiane w sobotę tematy, propozycje, a także problemy z który mi spotykają się niektóre okręgi, będą przedmiotem dalszych prac zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego oraz przedstawicieli okręgowych związków żeglarskich.


Źródło www.pya.org.pl

Początek strony