ZOZZ header
     Przecież to dopiero luty, do sezonu żeglarskiego na naszych wodach jeszcze daleko, tymczasem od nadmiaru imprez, ofert szkoleniowych i targowych, i innych, brakuje miejsca w kalendarzu i na stronach internetowych „Żagli”, ZOZŻ i innych portali. Przypomnę tylko, że na antarktycznych wodach Oceanu Południowego polscy żeglarze sięgają po nieosiągalne rekordy, tymczasem w Warszawie startują głośne targi „Wiatr i Woda 2015”, a w kraju rusza kolejna edycja programu Energa Sailing Edukacja… Ciekawe propozycje dla odważnych ma też Centrum Żeglarskie (o niektórych już pisałem), a kilka różnych kolejnych poniżej:

   Już 3 sierpnia regaty SailBook Cup 2013 - najdłuższe ogólnopolskie długodystansowe regaty dla wszystkich fanów żeglarstwa!
   Zapraszamy zarówno początkujących, jak i zaawansowanych żeglarzy do ścigania się na wodach Bałtyku. Trasa regat to Gdańsk - Gotlandia - Gdańsk. Do przebycia ponad 500 mil!

 

Druga doba dla załogi Baltic Loop okazała się trudniejsza. Wiatr osiągał prędkość 8°B. Bardzo duża jak na Bałtyk fala miotała statkiem i dokuczała załodze. Zimno. Ale oni przeszczęśliwi! Jedyny problem to samoster – nie działa, także rumpel w dłoń i nie ma, że boli. Czysta sailorka. Średnia prędkość 6,5 węzłów. Jutro miną Sztokholm.

Odkrywanie nowych tras żeglarskich

     Łodzią wiosłowo-żaglową „DZ” można pływać wszędzie. Ma podnoszony miecz, dwa maszty i trzy żagle, komplet wioseł, a nawet na pawęży rufowej można zawiesić przyczepny silnik i korzystać z koni mechanicznych. Żeglarze - seniorzy z JK AZS pod dowództwem Michała Jósewicza od kilku lat udowadniają, że „DZ-tą” o nazwie „Sum” można dopłynąć niemal wszędzie. Właśnie trafiliśmy na ich powrót z rejsu rzekami i kanałami do Berlina. Cała wyprawa trwała 8 dni, pokonali 543 km, a ich dziesięciokonny silnik nie zawiódł i spalił ok. 150 litrów benzyny. Rok temu żeglowali z kolei wokół Rugii i byli w Kopenhadze.

Wielu pyta mnie jak będzie wyglądał Żeglarski Szczecin? Wiem, ze będziemy kiedyś w nim mieszkali i cumowali jachty. Nie raz. Wspólnie, posiedzimy sobie nad Odrą, patrząc z tęsknotą na wodę płynącą do morza….

Proponujemy powstanie Alei nie tylko żeglarzy, ale wypraw żeglarskich i przede wszystkim zrealizowanych marzeń. Aleja będzie kluczowym elementem morskiego wizerunku miasta, jedną z jego atrakcji. Powiąże część nadodrzańską Szczecina z jego obecnym śródmieściem. 

Żeglarze!

Komitet Społeczny „Żeglarski Szczecin” kontynuuje działania zmierzające do utworzenia w Szczecinie ALEI ŻEGLARZY. Najwyższy czas, aby utrwalić polskie tradycje żeglarskie Pomorza Zachodniego. Z tym miastem związanych było wielu wybitnych żeglarzy. Tu budowano najlepsze jachty, w Szczecinie zaczynały się wielkie wyprawy. To od Wałów Chrobrego odbijały nasze jachty płynąc ku morzu. Kto ze Szczecinian o tym pamięta?.... Nieliczni.

Inicjatorami samotnego ścigania się na Bałtyku byli kapitanowie Jerzy Siudy i Kazimierz Jaworski, którzy w 1973 roku urządzili „prywatne” regaty Świnoujście – Bornholm – Świnoujście. Od 1974 roku organizatorem regat był Jacht Klub Wyższej Szkoły Morskiej. Patronat Regatami objął JM Rektor Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie – doc. mgr kpt. ż w. Eugeniusz Daszkowski.

Dla upamiętnienia rejsu kpt. Krzysztofa Baranowskiego dookoła świata, Bałtyckie Regaty Samotnych Żeglarzy nazwano Regatami o Puchar „POLONEZA”, jachtu symbolu polskiego samotnego żeglarstwa wyczynowego.

Klub Żeglarzy Samotników powstał w dniu 03.08.1975 roku z inicjatywy „Głosu Szczecińskiego”i przy współpracy „Głosu Wybrzeża” oraz Jacht Klubu Wyższej Szkoły Morskiej. Na zew redakcji, reprezentowanej przez redaktora Tadeusza Kaweckiego, stawiło się w Ośrodku Sportów wodnych Stoczni im. A.Warskiego na pierwsze spotkanie 16 żeglarzy samotników: Jerzy Siudy, Eugeniusz Ryżewski, Andrzej Sokołowski, Kazimierz Jaworski, Jerzy Przybysz, Wiesław Zaremba, Antoni Brancewicz, Robert Kiełpiński, Barbara Chmielewska, Richard Konkolski, Krzysztof Baranowski, Władysław Góralski, Jerzy Karpiński, Włodzimierz Przysiecki, Zbigniew Puchalski.

„Stary” na Zamku
 
    „Dopłynęliśmy na koniec naszego świata, gdzie dzień zrównał się z nocą, a czas nie istnieje, dalej jest tylko lód i biegun...” – tak swoją wyprawę „Islandia 2009” wspominają jej uczestnicy, a było ich razem 42 osoby, w większości uczniów szczecińskich szkół, pod opieką doświadczonych żeglarzy z kapitanem Maciejem Krzeptowskim na czele.

Początek strony