ZOZZ header

Odkrywanie nowych tras żeglarskich

     Łodzią wiosłowo-żaglową „DZ” można pływać wszędzie. Ma podnoszony miecz, dwa maszty i trzy żagle, komplet wioseł, a nawet na pawęży rufowej można zawiesić przyczepny silnik i korzystać z koni mechanicznych. Żeglarze - seniorzy z JK AZS pod dowództwem Michała Jósewicza od kilku lat udowadniają, że „DZ-tą” o nazwie „Sum” można dopłynąć niemal wszędzie. Właśnie trafiliśmy na ich powrót z rejsu rzekami i kanałami do Berlina. Cała wyprawa trwała 8 dni, pokonali 543 km, a ich dziesięciokonny silnik nie zawiódł i spalił ok. 150 litrów benzyny. Rok temu żeglowali z kolei wokół Rugii i byli w Kopenhadze.

Urodzony w 1929 roku w Toruniu, w rodzinie pochodzącej z Pomorza Gdańskiego. Z wykształcenia mgr inż. chemii. Żeglarstwo było tradycją rodzinną, ojciec żeglował jeszcze pod zaborem pruskim, a starsi bracia mieli jacht na Wiśle w Toruniu. Najstarszy brat był członkiem Akademickiego Związku Morskiego RP. Sam zaczął uprawiać czynnie żeglarstwo od r. 1949 w Sekcji Żeglarskiej Akademickiego Związku Sportowego w Szczecinie. Barwom AZS pozostał wierny do dziś jako członek Jacht Klubu AZS Szczecin.

Formuła wyrównawcza ORC dla jachtów morskich jest podstawową formułą
regatową w Polsce stosowaną we współzawodnictwie zarówno jednostek
sportowych jak i turystycznych. ORC umożliwia obliczanie bonifikat czasu
przepłynięcia trasy regat, dla szerokiej gamy typów jachtów, przy użyciu
prognoz prędkości wynikających z modeli komputerowych, opartych na
podstawowych prawach hydro- i aerodynamiki. Organizacja ORC - Offshore
Rating Council (www.orc.org) zarządza systemem, uaktualniając go raz w roku
wraz z postępem w dziedzinie prognozowania prędkości. Pomiar jachtów oparty
jest na uznanym międzynarodowym systemie pomiarowym IMS.

Wielu pyta mnie jak będzie wyglądał Żeglarski Szczecin? Wiem, ze będziemy kiedyś w nim mieszkali i cumowali jachty. Nie raz. Wspólnie, posiedzimy sobie nad Odrą, patrząc z tęsknotą na wodę płynącą do morza….

Proponujemy powstanie Alei nie tylko żeglarzy, ale wypraw żeglarskich i przede wszystkim zrealizowanych marzeń. Aleja będzie kluczowym elementem morskiego wizerunku miasta, jedną z jego atrakcji. Powiąże część nadodrzańską Szczecina z jego obecnym śródmieściem. 

W niedzielę, 12 września br. trzydziestu pięciu żeglarzy wystartowało w jubileuszowych, bo noszących numer 40 regatach samotnych żeglarzy Jeziora Dąbskiego. Z uwagi na słaby wiatr klasyczna trasa do „betonowa” została skrócona i jachty omijały Wyspę Kopa.

Żeglarze!

Komitet Społeczny „Żeglarski Szczecin” kontynuuje działania zmierzające do utworzenia w Szczecinie ALEI ŻEGLARZY. Najwyższy czas, aby utrwalić polskie tradycje żeglarskie Pomorza Zachodniego. Z tym miastem związanych było wielu wybitnych żeglarzy. Tu budowano najlepsze jachty, w Szczecinie zaczynały się wielkie wyprawy. To od Wałów Chrobrego odbijały nasze jachty płynąc ku morzu. Kto ze Szczecinian o tym pamięta?.... Nieliczni.

Nasz znakomity żeglarz regatowy, kapitan Adam Lisiecki wraz z załogą Antonim Borawskim  i Bronisławem Zimnickim wypłynął na swoim jachcie "Wisła" na  XXXIII Regaty "Srebrny Dzwon", które odbędą się w Kołobrzegu w dniach 2-3.07.2010 r. Adam jest regatowcem o wieloletnim stażu morskim, zdobywcą ogromnej ilości pucharów i innych nagród, a także propagatorem i mierniczym jachtów w formule KWR.

Powrót do kraju – po 32 latach!
„Czarny Diament” w Świnoujściu i Szczecinie


Kapitan jachtowy Jerzy Radomski wypływał z kraju w 1978 roku, jako młody 28-letni żeglarz, zbudowanym przez siebie i przyjaciół jachtem „Czarny Diament”, powrócił nim jako …70-latek, po 32 latach {!} włóczęgi po morzach i oceanach całego świata. Co prawda planował, że wokółziemska eskapada zajmie mu tylko cztery lata, ale w końcu tak się złożyło, że wojażował po świecie osiem razy dłużej, czterokrotnie pokonał Atlantyk, trzykrotnie Ocean Indyjski i raz Pacyfik, odwiedzając dziesiątki krajów, setki portów i wiele mórz, na łączne trasie liczącej 240 tys. mil morskich (!).

Informujemy, że Burmistrz Wolina p. Eugeniusz Jasiewicz przychylił się do naszej prośby dotyczącej otwierania mostu w Wolinie i podjęta została decyzja, że w okresie od 01 maja 2010r. do 31 sierpnia 2010r. most będzie otwierany:
  • w dni robocze - dwa razy dziennie ( godz. 09,00 i 16,00)
  • w soboty, niedziele i dni świąteczne trzy razy dziennie ( godz. 10,00,14,00 i 18,00)

Inicjatorami samotnego ścigania się na Bałtyku byli kapitanowie Jerzy Siudy i Kazimierz Jaworski, którzy w 1973 roku urządzili „prywatne” regaty Świnoujście – Bornholm – Świnoujście. Od 1974 roku organizatorem regat był Jacht Klub Wyższej Szkoły Morskiej. Patronat Regatami objął JM Rektor Wyższej Szkoły Morskiej w Szczecinie – doc. mgr kpt. ż w. Eugeniusz Daszkowski.

Dla upamiętnienia rejsu kpt. Krzysztofa Baranowskiego dookoła świata, Bałtyckie Regaty Samotnych Żeglarzy nazwano Regatami o Puchar „POLONEZA”, jachtu symbolu polskiego samotnego żeglarstwa wyczynowego.

Klub Żeglarzy Samotników powstał w dniu 03.08.1975 roku z inicjatywy „Głosu Szczecińskiego”i przy współpracy „Głosu Wybrzeża” oraz Jacht Klubu Wyższej Szkoły Morskiej. Na zew redakcji, reprezentowanej przez redaktora Tadeusza Kaweckiego, stawiło się w Ośrodku Sportów wodnych Stoczni im. A.Warskiego na pierwsze spotkanie 16 żeglarzy samotników: Jerzy Siudy, Eugeniusz Ryżewski, Andrzej Sokołowski, Kazimierz Jaworski, Jerzy Przybysz, Wiesław Zaremba, Antoni Brancewicz, Robert Kiełpiński, Barbara Chmielewska, Richard Konkolski, Krzysztof Baranowski, Władysław Góralski, Jerzy Karpiński, Włodzimierz Przysiecki, Zbigniew Puchalski.

Podróżują po całym świecie, najczęściej przez lądy i bezdroża – pieszo, konno, rowerem, samochodem, autostopem, rzadko kajakiem lub pontonem, i tylko sporadycznie przez morza i oceany. Niektórzy właśnie są gdzieś daleko, jak Andrzej Ziółkowski z Tanowa, który tym razem wybrał się z rowerem i pontonem przez Andy, czy kolejna zmiana szczecińskiej międzynarodowej wyprawy pokonująca na rowerach „Afrykę Nowaka”.

Tradycyjnym forum wymiany informacji i doświadczeń na temat aktualnych zagadnień bezpieczeństwa małych jednostek morskich, a w szczególności jachtów – żaglowych i motorowych, są „Konferencje bezpieczeństwa w jachtingu”, organizowane od lat w Szczecinie przez Zachodniopomorski Okręgowy Związek Żeglarski, przy współpracy z Akademią Morską.

Informujemy, że tradycyjny BAL ŻEGLARZA odbędzie się dnia 22.01.2010r w DK Słowianin.

W programie : znakomity zespół muzyczny, atrakcyjne pokazy tańca towarzyskiego, doskonałe menu.
Bilety w cenie 120zł od osoby do nabycia w Biurze ZOZŻ

„Stary” na Zamku
 
    „Dopłynęliśmy na koniec naszego świata, gdzie dzień zrównał się z nocą, a czas nie istnieje, dalej jest tylko lód i biegun...” – tak swoją wyprawę „Islandia 2009” wspominają jej uczestnicy, a było ich razem 42 osoby, w większości uczniów szczecińskich szkół, pod opieką doświadczonych żeglarzy z kapitanem Maciejem Krzeptowskim na czele.

Rozmowa z kpt. Januszem Charkiewiczem -  Przewodniczącym Komisji  Historii ZOZŻ -   o dokonaniach i promocji szczecińskiego żeglarstwa .


- Panie Kapitanie, zbliża się 65. rocznica polskiego żeglarstwa w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim. Jakie były tego początki?

- Nie były łatwe, ale tuż po II wojnie, razem z innymi przybyszami, trafili do zrujnowanego  Szczecina także żeglarze, z przedwojennym doświadczeniem, a wśród nich  harcerz i kapitan Kazimierz Haska – którego można nazwać ojcem polskiego żeglarstwa w Szczecinie. Już w sierpniu 1945 r. powstała w naszym mieście Sekcja Żeglarska Ligi Morskiej, której został przewodniczącym, a z końcem sierpnia ruszył pierwszy kurs żeglarski, na którym był wykładowcą. Na kurs zgłosiło się 180 chętnych, i  te dwa wydarzenia zapoczątkowały polskie żeglarstwo w Szczecinie, z kolejnymi klubami, szkoleniami, przystaniami, dokonaniami…

Reprezentacja Pomorza Zachodniego na TSR’2009
Korespondencje z pokładu "Kapitana Głowackiego"
                                      
Tallin na początek
 
altPrzypłynęli hen z dalekich świata stron... Z początkiem lipca, do Gdyni, na start bałtyckiej edycji wielkich międzynarodowych regat The Talll Ships’ Races’2009.  Ponad 100 jachtów i żaglowców,  z 18 krajów, a na ich pokładach blisko 2.900 załogantów, głównie młodych ludzi, podobnie jak oficjalna reprezentacja Szczecina – na "Darze Szczecina", "Hajduku i "Fryderyku Chopinie". Dołączyła do nich – w drugim etapie – reprezentacja Województwa Zachodniopomorskiego, na "Kapitanie Głowackim" (25 osób), i na „F. Chopinie” (8 osób).  Nasza przygoda z regatami rozpoczęła się wiosną od naboru młodzieży do reprezentacji i jej szkolenia, m.in. na pokładach dwóch oldtmerów  z Kołobrzegu – „Ark” i „Baltic Star”, w rejsie do Szczecina i z powrotem, z udziałem w Dniach Morza. Ostatecznie reprezentacja liczyła 33 osoby, w tym 11 osób kadry oficersko-wychowawczej i 22 młodzieży, z młodzieżowych klubów żeglarskich z Polic, Kamienia Pomorskiego, Świnoujścia, Wolina, Myśliborza, Barlinka, Czaplinka i Kołobrzegu. Na pokład naszych żaglowców zaokrętowaliśmy w stolicy Estonii – Tallinie, podczas tzw. towarzyskiego etapu regat. Wcześniej – 15 lipca – cała naszą ekipę pożegnał na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich marszałek Witold Jabłoński, przekazując na jednostki bandery Pomorza Zachodniego. My ze swej strony obiecaliśmy godnie je reprezentować…

altJacht „STARY” i jego załoga dotarła 17 lipca do Norwegii, do portu Tananger. Ten port ma duże znaczenie dla naszej wyprawy. To właśnie w tym porcie zatrzymał się na krótko w 1959 roku „WITEŹ II” wracając z Islandii. I my tam weszliśmy. Ciekawe miasteczko, port i piękna marina. Zwiedzaliśmy Stavanger i Tananger, w którym dokonaliśmy kolejnej podmiany załogi.
 

Początek strony