Aktualności
Wieści spod żagli – 24 stycznia 2014 - Targi, sesja, kajakiem przez Atlantyk…
- Szczegóły
Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2014/01/26/1 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.
- boot 2014 – była to już 45. edycja tych Międzynarodowych Targów Łodzi i Jachtów, kończących się w niedzielę 26 bm., w Dusseldorfie. Gigantyczna impreza wystawienniczo-targowa, największa w świecie, która zgromadziła w tym roku 1661 wystawców z 59 krajów, w tym aż 47 z Polski. Przez 17 halach targowych przewija się corocznie ponad 200 tys. gości – także ze Szczecina, a czekał na nich imponujący przegląd nowinek i niezwykle szeroka oferta wszystkiego, co kryje się pod hasłem sport, rekreacja i turystyka na wodzie i nad wodą, od plażowego i rodzinnego pływania „byle gdzie i byle na czym” (paddle board, kajaki, łódki, itp.), po super-szybkie i super-luksusowe jachty żaglowe i motorowe, po osprzęt, silniki, usługi turystyczne, wędkarstwo, nurkowanie, itp., itd. (jak na zdjęciach).
Obok oceanicznych olbrzymów i mega-jachtów nie brakowało też najdziwniejszych „pływadeł”, typu rowerów wodnych lub wiosłowych katamaranów, albo np. składanych czy nadmuchiwanych małych łódek i kajaków (nawet z żaglem), które po złożeniu można przewozić nie tylko w bagażniku samochodu, ale nawet rowerem (!). Wśród nowinek wypatrzyłem np. turystyczny katamaran ze zmiennym rozstawieniem pływaków…
Wyjątkowo w tym roku żaden z polskich jachtów nie otrzymał nominacji do nagrody European Yacht of the Year 2014, ustępując miejsca ofercie Beueteau, Contest i Saphire. Również w rankingu jachtów motorowych jedyną nominację zdobyła nasza Delphia Nautika 1080 S Soleil. Pomimo tego wyjątkowo dobrze wyeksponowana była oferta polskich firm, szczególnie polskich stoczni jachtowych, jak Delphia Yachts Kot, a czasem wystawianych przez niemieckich importerów. Wśród polskich stoisk promowały się też firmy czarterowe, mariny i szlaki żeglarskie, w tym m.in. Wielka Pętla Wielkopolska, a także nasz, szczeciński Zachodniopomorski Szlak Żeglarski (na zdjęciach). Zainteresowanych targami odsyłam jeszcze do www.boot.de, z także do korespondencji Dominika Życkiego w „Żaglach”.
Więcej zdjęć z targów w Galerii…
- Olek Doba – nasz Olek Doba już czwarty miesiąc zmaga się samotnie – po raz drugi (!) – z Atlantykiem, tym razem na gigantycznej liczącej blisko 10 tysięcy kilometrów trasie, z Portugalii na Florydę. Zbliża się już do celu, ma ok. 700 Mm do brzegów Florydy, ale ostatnio w walce z przeciwnymi wiatrami nawet traci raz zdobyte mile. Bądźmy z Olkiem, wszyscy czekamy, że najpóźniej z początkiem lutego szczęśliwie dowiosłuje do USA. Niezwykłą wyprawę Olka można śledzić na stronie www.aleksanderdoba.pl
- Nasze rejsy 2013 – tradycyjna sesja międzyszkolna podsumowująca ubiegłoroczne rejsy młodych żeglarzy w ramach Szczecińskiego Programu Edukacji Morskiej odbyła się w czwartek 23 bm. w Pałacu Młodzieży. Sesja połączona była z wystawą i rozstrzygnięciem konkursu fotograficznego, a specjalnymi gośćmi byli kapitan „Daru Szczecina” Jerzy Szwoch, i dyrektor „Niebieskiej Szkoły” na „Fryderyku Chopinie” Marek Muszyński. Ukazał się też z tej okazji specjalny Zeszyt Edukacji Morskiej „Nasze rejsy 2013”…
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
Na zdjęciach: Targi w Dusseldorfie i sesja w Pałacu Młodzieży
{gallery}2014/01/26/1{/gallery}
