ZOZZ header
×

Błąd

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2014/06/03 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2014/06/03 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

      Obyło się bez zbrojnej rewolucji transgranicznej, chociaż od ładnych kilkunastu lat na  pograniczu polsko-niemieckim, wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej, istnieje nowa kraina, z własną konstytucją, rządem i nawet paszportami! Odpowiednie dokumenty stwierdzają: Właśnie na tym terenie 20 marca 2010 powołano do życia Nową Amerikę (…), a kilka lat temu w związku z buntem w Nowej Americe powołano Republikę KuKuKa (…). Terenem działania Republiki   jest ujście Odery wokół Zaleffu KuKuKa, oparte na północy o dwie wyspy Wolin i Uznadom, wraz z Ostbałtykiem. Dzień Republiki przypada na 23 maja, kiedy odbywa się Festiwal KuKuKa
 
Stosownie do założeń Nowa Amerika ma więc nawet nieco zmodyfikowany własny język pogranicza, a Festiwal, wymyślony i organizowany przez dwóch obywateli Republiki – ze strony polskiej Andrzeja Łazowskiego (Stowarzyszenie Czas Przestrzeń Tożsamość), a ze strony niemieckiej Martina Schrotera (HOP Transgraniczna Sieć Delty Odry) (obaj na zdjęciach), miał w tym roku już drugą edycję, w dniach 23-31 maja br.
 
      Cytuję nadal: Festiwal KuKuKa – czyli Kunsztuka i Kultura w Kajucie - to mobilny, aktywny festiwal sztuki, otwarty dla wszystkich twórców z okolic delty Odry (tworzących nad Zalewem Szczecińskim, głównie na wyspach Wolin i Uznam). W 2007 roku polska przystąpiła do układu z Schengen. Granica fizyczna zniknęła, ale czy pozostała granica mentalna? Czy my – Polacy i Niemcy – swobodnie żeglujemy po terenach naszych sąsiadów? KuKuKa jest właśnie taką swobodną żeglugą. Ma prowokować, aktywizować i łączyć liderów, tworzyć wspólne idee. KuKuKa to 10 dni z twórczością. Każdy dzień to inne miejsce…, to przygoda, to odkrywanie nowych lądów…i kolejnych portów. Odbędą się w nich imprezy, wystawy, koncerty, debaty i dyskusje…
 
Tak właśnie było na całej tegorocznej trasie Festiwalu, łączącej porty-przystanki: Grefswald, Peenemunde, Wolgast, Burg Klempenow, Wietzow, Ueckermunde, Trzebież, Wolin i Świnoujście, gdzie nocny sobotni performance na plaży był ostatnim akordem Festiwalu. Na jego bogatą i gościnną lądową część złożyło się we wszystkich odwiedzonych „portach” szereg spotkań, warsztatów, koncertów, wystaw, itd. (szczegóły programu na www.facebook.com/festiwalkukuka), natomiast mobilną bazą całości był przyjazny pokład żaglowca „Wappen von Ueckermunde” (jak na zdjęciach). Wspomnę tu tylko jednego gościa, którego przywitaliśmy w Trzebieży – niezwykłego kajakarza Olka Dobę, dwukrotnego zdobywcę Atlantyku (też jest na zdjęciach)…
 
Do zobaczenia za rok. KuKuKa zaprasza…
 
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler

{gallery}2014/06/03{/gallery}

Początek strony