ZOZZ header
×

Błąd

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2014/11/01 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2014/11/01 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

altW jubileuszowym roku 90-lecia Polskiego Związku Żeglarskiego, w sobotę 25 października br na pokładzie cumującej w Basenie Prezydenta w Gdyni fregaty “Dar Pomorza” odbyło się uroczyste ogólnopolskie spotkanie seniorów - jachtowych kapitanów żeglugi wielkiej. Spotkanie stało się okazją do uhonorowania blisko czterdziestki zaproszonych na  nie pań i panów kapitanów z 50-letnim i dłuższym stażem kapitańskim dyplomami honorowymi 90-lecia Polskiego Związku Żeglarskiego, przyznanymi w uznaniu zasług dla społeczności żeglarskiej. 
 
Uroczystość rozpoczęła się od uczczenia minutą ciszy tych wielu żeglarek i żeglarzy, którzy odeszli już na wieczną wachtę. Dyplomy wyróżnionym wręczał Bogusław Witkowski - prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, a jednocześnie wiceprezes PZŻ, a krótkie laudacje wygłaszał dobrze znany starszym wiekiem i stażem szczecińskim żeglarzom kpt. Krzysztof Jaworski, reprezentujący Koło Seniorów PZŻ.
 
Słuchając tych krótkich mów pochwalnych o żeglarskich (i nie tylko) dokonaniach osób zgromadzonych w kubryku legendarnego żaglowca szkolnego uświadamiałem sobie, że uczestniczę w niepowtarzalnym wykładzie o pięknej historii polskiego żeglarstwa morskiego, o ludziach i wydarzeniach tworzących znaczną część  wymagających pilnego upamiętnienia jego dokonań i osiągnięć po II Wojnie Światowej.

Większość obecnych na spotkaniu wyróżnionych kapitanów reprezentowała żeglarstwo pomorskie. Okręg zachodniopomorski reprezentowałem niestety jednoosobowo, jako jeden z kilku żyjących, legitymujących się tak długim stażem kapitańskim. Pisząc ten tekst w przededniu Święta Zmarłych wspomnę, że Wieczną Wachtę pełnią m.in. starsi ode mnie stażem kapitanowie: Witold Bohdanowicz, Bogdan Dacko, Kazimierz Haska, Juliusz Hebel, Mieczysław Janowski, Jerzy Kraszewski, Ryszard Książyński, Kazimierz Michalski, Zdzisław Michalski, Ludomir Mączka, Jerzy Morzycki, Jerzy Szelestowski, Zbigniew Szymański i Leszek Zarębski. Ich półwiecze kapitaństwa nie zostało wcześniej w podobny sposób uhonorowane.

W przyszłości ma to się zmienić. Podczas zeszłotygodniowej uroczystości podjęto uchwałę o powołaniu Kapituły 50-lecia Kapitanów Jachtowych. Ma ona dbać, by każdego roku wyróżnienie takie otrzymywali wszyscy żeglarze po osiągnięciu półwiecznego stażu kapitańskiego. Jej pierwszym kanclerzem został kpt. Andrzej Rościszewski, a zastępcą kpt. Jacek Jettmar. Ustalono także, że aktualnie żeglarzy warszawskich w tym gremium reprezentować będzie kpt. Jerzy Dąbrowski, trójmiejskich - kpt. Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, a szczecińskich - niżej podpisany.
  
Oficjalna część uroczystości zakończyła się wzniesionym grogiem długim tradycyjnym toastem, którego podniosłą treść opracowali kapitanowie Jacek Foremski i Zenon Gralak. O tym kto był i jak przebiegała sama uroczystość pokazują udostępnione nam przez ich autora zdjęcia Tadeusza Lademanna.
 
Zygmunt Kowalski
Za zgodą "Moja Łasztownia"

{gallery}2014/11/01{/gallery}
Początek strony