ZOZZ header
×

Błąd

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2015/02/17 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

Błąd krytyczny rozszerzenia [sigplus]: Dla folderu galerii obrazów 2015/02/17 oczekiwana jest względna ścieżka do folderu startowego określonego w konfiguracji rozszerzenia w zapleczu systemu Joomla!.

Samotnie przez Atlantyk po raz drugi - Radek Kowalczyk wraca na pokład Mini

Trzeci Polak, który ukończył jedne z najtrudniejszych regat na
świecie, Mini Transat, chce w nich wystartować jeszcze raz. Radek
Kowalczyk w sezonie 2015 zapowiada starty w klasie Mini 6.50 na nowym
jachcie, zbudowanym w Polsce.
„Bardzo się cieszę, że po czterech latach przerwy znów wracam na
ocean” – mówi Kowalczyk. „Po ukończeniu regat Mini Transat w roku 2011
wiedziałem, że chcę to zrobić jeszcze raz. To były cztery lata
ciężkiej pracy, ale było warto” – dodaje.

Ze względu na doświadczenie w klasie Mini i ukończone regaty Mini
Transat, Radek nie musi przechodzić pełnego cyklu kwalifikacji,
liczącego 2000 Mm. Wystarczy udział w 3 wybranych regatach
najbliższego sezonu. Pierwszy ze startów zaplanowany jest na 4 czerwca
(Trophée Marie Agnès Péron; 220Mm solo na trasie Douarnenez – Morze
Irlandzkie – Bretania południowa – Douarnenez).

Jacht OCEAN 650, na którym w sezonie 2015 będzie startował Radek
Kowalczyk, to najnowsza konstrukcja kategorii Proto, zaprojektowana
przez najlepszego francuskiego projektanta, która powstaje w polskiej
stoczni w Szczecinie.

„Udała nam się rzecz niezwykła” – przyznaje Radek. „Nie tylko będę
mógł wystartować na najnowszej konstrukcji jednego z najlepszych
światowych projektantów, ale ten jacht budowany jest w Polsce, w
polskiej stoczni, która jest gotowa do realizacji tego trudnego
projektu. Z tego cieszę się najbardziej.”

Tegoroczna, jubileuszowa, 20 edycja regat Mini Transat, to 4020 Mm
przez jesienny Atlantyk na trasie z francuskiego portu Douarnenez, z
przystankiem na Lanzarote (W. Kanaryjskie), do Pointe-à-Pitre na
Gwadelupie. Te wyjątkowe regaty rozgrywane są na jachtach o długości
6,5 metra, gdzie miejsca w kabinie jest tyle, co pod stołem. Żeglarze
płyną samotnie przez ok. 40 dni i nie mogą korzystać z żadnego
wsparcia z lądu ani z komputerów nawigacyjnych.

Zawodnicy wystartują 13 września 2015 w regatach prologu, start Mini
Transat odbędzie się 19 września 2015, a start z portu etapowego na
Lanzarote 31 października.

MJ / Zdjęcia: Marek Wilczek

Więcej informacji dotyczących szczegółów projektu Mini Transat 2015
zostanie podanych niebawem. http://radek-kowalczyk.com/

Dodatkowych informacji udzielają:

Milka Jung: 601 245 131 / Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Radek Kowalczyk 668 454 650/ Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

{gallery}2015/02/17{/gallery}

Początek strony