Aktualności

Tak niezbyt szczęśliwie się stało, że równolegle na ten sam drugi weekend marca b.r. nałożyły się dwa ważne ogólnopolskie – nawet międzynarodowe – wydarzenia podróżniczo-żeglarskie, czyli „Kolosy’2018” w Gdyni, i Targi „Wiatr i Woda’2018” w Warszawie. Podczas obu wręczane były m.in. kolejne prestiżowe ogólnopolskie Nagrody Żeglarskie 2017 – obok wcześniejszych Rejsów Roku – czyli tym razem Nagrody im. L. Teligi w Warszawie, i „Kolosy” w Gdyni. Tradycyjnie wśród najlepszych nie zabrakło laureatów ze Szczecina i Polic! Gratulacje i brawa!!! (czytaj więcej)

Podczas warszawskich Targów "Wiatr i Woda’2018" wręczono Nagrody im. Leonida Teligi za 2017 rok. Za „Sportowy wyczyn roku” nagrodzone zostały Agnieszka Skrzypulec i jej załoganta Irmina Mrózek Gliszczynska, mistrzynie świata, Europy i Polski w klasie 470. Oprócz tego w kategorii „Publikacja żeglarska” nominowany był zbiór reportaży „morskiej” redaktor Polskiego Radia Szczecin Katarzyny Wolnik-Sayna "Przez morze bez kapci", oraz relacja kapitana Kazimierza Ludwińskiego z rodzinnej wokółziemskiej epopei "Wyspa Szczęśliwych Dzieci: Noe", co też jest sukcesem. Przypomnę, że w poprzednich latach było już kilkanaście nominacji i szczecińskich Nagród im. L. Teligi; tak np. w 2012 roku. „Teligą” uhonorowany został m.in. Szczeciński Program Edukacji Morskiej. Od tegorocznej edycji partnerem Nagrody jest Gmina Grodzisk Mazowiecki.

Dla odmiany Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów, powszechnie nazywane Kolosami, to największa podróżnicza impreza w Europie, odbywająca się już od 20 lat, ostatnio w Gdyni. Podczas imprezy wręczane są wysoko cenione nagrody za najważniejsze eksploracyjne wyczyny roku – także żeglarskie, czyli właśnie „Kolosy”, przyznawane corocznie od 2000 roku; w Kapitule i w Radzie nagród zasiadają m.in. wybitni żeglarze, ich wcześniejsi laureaci, w tym kapitanowie - Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, Krzysztof Baranowski, Wojciech Jacobson.i Maciej Krzeptowski. Właśnie Maciej – na gdyńskiej scenie – wręczył Nagrodę Specjalną Kolosów za 2017 rok naszemu żeglarzowi-seniorowi kapitanowi Henrykowi Widerze (na zdjęciu).

Nasz niestrudzony Henio to postać pod każdym względem nietuzinkowa. Niegdyś pierwszy skrzypek szczecińskiej Opery i Operetki, po przejściu na emeryturę oddał się żeglarskiej pasji. Podróżując coraz dalej na maleńkim jachcie „Gawot” (na zdjęciu), najczęściej samotnie, dotarł nim najpierw aż na Wyspy Kanaryjskie, a potem – jako pierwszy Polak - konsekwentnie i wieloetapowo okrążył nim praktycznie całą Europę, morzami, rzekami i kanałami, za co już dwukrotnie był wcześniej wyróżniany na Kolosach. Teraz Kapituła podkreśliła, że nie załamały go ani trudności administracyjne podczas próby żeglugi po wodach Rosji, ani nawet ubiegłoroczna strata ukochanego „Gawota” na Morzu Śródziemnym (o czym wcześniej pisałem). Uhonorowano go „za wspaniałą postawę, imponującą wytrwałość oraz konsekwencję w realizowaniu żeglarskiej pasji, jako człowieka niezwykłego, którego niezależność, umiłowanie wolności oraz odwaga, by żyć w zgodzie z samym sobą, budzą głęboki podziw i stanowią wzór do naśladowania”. Nasz trzykrotny bohater Kolosów, który w tym roku kończy 88 lat (!), nadal nie poddaje się wiekowi ani przeciwnościom losu - buduje już dla siebie nowy jacht, tym razem ma to być katamaran!

Nasza Kapituła wyróżniła też Henia w t6egorocznej edycji Żeglarskich Nagród Szczecina, nominując go do nagrody głównej im. L. Mączki; niebawem - 24 bm. - dowiemy się czy zostanie jej laureatem? Heniu – gratulujemy na razie Kolosów, życzymy zdrowia i kolejnych rejsów! Pomyślnych wiatrów!!!

Drugim także już kilkukrotnym bohaterem Kolosów i wielu innych ogólnopolskich i międzynarodowych najwyższych nagród podróżniczych jest nasz – a właściwie policki - niesamowity kajakarz, trzykrotny zdobywca Atlantyku Aleksander Doba, który został też laureatem Kolosów za rok 2017 w kategorii "Wyczyn Roku". Dla Olka to pierwszy Kolos w kolekcji, w poprzednich latach odbierał „tylko” wyróżnienie specjalne i Superkolosa! Teraz otrzymał nagrodę za jego trzeci z kolei niezwykle ryzykowny trawers Północnego Atlantyku, z Nowego Jorku do Francji. Opowiadając ze zwykłą sobie werwą o tej przeprawie odgrażał się z gdyńskiej sceny (na zdjęciu), że jako oceaniczny super-kajakarz i Super Kolos nie powiedział jeszcze ostatniego słowa!!!. Czym nas jeszcze zaskoczy?

Relacje i zdjęcia - z materiałów prasowych i swoje - wybrał: Wiesław Seidler